Dział specjalnie poświęcony do rozmów o opowiadaniach, filmach, książkach, muzyce, zwierzątkach, życiu, miłości, luźnych gatkach i innych sprawach. Założony z tego względu, iż ChatBox wkurzył więcej niż jedną osobę, ale nie tylko z tej przyczyny.

Normalnie rozmowy prowadzi się przeważnie w momencie, kiedy wypadnie jakiś temat, bez różnicy, czy jest on zgodny z pierwotną myślą, czy też nie.

Czym różni się to miejsce od pozostałych wątków? Otóż tutaj wpadnięcie z dowolnym tematem, zapytaniem czy czymkolwiek niezwiązanym jakoś szczególnie z forum nie zostanie potraktowane jako spam - to raz, a dwa: osobnik głoszący takie i podobne treści nie zostanie uznany za jakiegoś niezrównoważonego umysłowo członka naszej forumowej rodzinki.

Zachęcam do gaworzenia o dowolnej idei, a być może ktoś mnie nawet przegoni w rankingu dziesięciu najaktywniejszych użytkowników forum.

Zdradzę również drugi powód, dla którego postanowiłam ubłagać Okultystę o stworzenie "Luźnych Gatek"... O, przepraszam, "Gadek". A mianowicie, od mojej ostatniej wizyty minęło tu trochę  czasu i po powrocie przyuważyłam większą ilość osobników. Rodzinka się rozrasta, to dobrze, ale jej obecność jest niska. Zastanawia mnie tylko, czemu jeszcze Okultysta ich nie usunął, ale to już jego sprawa.

Mój cel to: zawładnąć nad światem. Ekhem... Oj, nie to forum...

Mój cel to: zmusić... Nie, to za ostre słowo. Zachęcić... Tak, teraz lepiej. Zachęcić do udzielania się. Nie chce się komuś komentować opowiadań? To przykre, bo przecież jest tutaj głównie dla nich. Ale skoro już tak bardzo jakaś persona nie ma ochoty na czytanie, to może zapoczątkować własny temat (niekoniecznie wątek). Rozmowy mogą być tu i wcale bym się z tego powodu nie zawiodła, wręcz przeciwnie.

Tak więc... Działajmy! Pora rozruszać tę budę!



Uwaga!
Powyższe informacje nigdy nie miały, nie mają i nie będą miały na celu nikogo obrazić. Tekst zapisany tak, a nie inaczej miał rozbawić lub w ostateczności rozśmieszyć. Jeżeli jednak został odebrany w inny sposób niż planowano, najmocniej przepraszam.

Okultysta nikogo nie usuwa bo nie odczuwa takiej potrzeby... tak myślę. xD A a propos czytania i komentowania - chyba nie trudno zauważyć, że moje opowiadania darzone są coraz mniejszym zainteresowaniem ze strony osób, które kiedyś czytały a teraz już tego nie robią.

Ode mnie wara! Ja czytam. Nie moja wina, że nie zawsze mogę się dostać na forum. Mój Internet nie jest dla mnie litościwy. Ale - nie będę owijała w bawełnę - faktycznie zainteresowanie opada. Nie sądzisz, że to może mieć bezpośredni związek z faktem, iż Pokemony wychodzą z mody i, mało tego, zaczęły się wszystkim nudzić? Ja sama się zastanawiam czy jest jakiś sens w kończeniu mojego "horroru".

A to jaki horror jest? Ten z twórczości (nie chce mi się sprawdzać :P )? Aiw lubi horrory :3.
A co do opowiadań - ktoś na pewno czyta. Ja zaczynam dopiero, bo była szkoła. Dałabym button na mój blok, ale z końcem zapodaj mi się tak nieco rozsypał. Szkoda.

Ciężko ten"horror" jakoś opisać słowami. Dopiero tylko prolog jest i niewiele się dzieje. Konkretnie mogę powiedzieć tyle, że coś zbija pokemony, opętuje je i tak samo robi z ludźmi.

Ale nie o Ciebie mi chodzi. Wiem, że mimo swego felernego neta wchodzisz na forum. ^^ Może wychodzą, może nie... Ale... Hym, mnie się wydaje, że po prostu niektórym już nie chce się czytać moich prac... Nie dziwie się im, ale mogliby to... napisać mi w twarz. A co do horroru – kufa, masz go kontynuować. D: Tak samo to „udawaj mojego chłopaka”! Żądam notki!

Poważnie? Mam kontynuować to "yaoi"? xD

PISZ! Ja kce~! ;_; Ty... Zawiesiłaś psychokinetyczkę i teraz nic nie piszesz. Jesteś okrutna. ;<

Ty "kcesz". A zastanawiałeś się, co ja kcem? Żywego kucyka Ponny zawsze kciałam.

Nie wiem, może napiszę, może nie. Nie wiem.

Okrutna ja! Ciesz się, że nie każę Ci się kłaść na ziemię, bym mogła Ci po plecach deptać. xD

Ale na tym forum ważne jest co ja kcem, a nie Ty! Załóż se własne i tam se rób listę życzeń. XD

...napisz, proszę...

Nie, nie cieszę się, bo już bym wolał to, niż brak Twoich notek... :cry:

A żebyś wiedział, że se założę! >.< Kiedyś tam... ^^''

Zastanowię się. Na razie pomysłów nie mam.

Aż tak? xD

To jak założysz, to daj link. XD

To weź pomysł i pisajaj. D:

Tak, aż tak...

Dam. Jak założę. xD

"Weź pomysł". A skąd, weź mi powiedz...

Tak się zastanawiam... Po kie licho przyklejasz notki? o. O

Oki. C:

Jak to skąd? Z głowy! Heloł~ Gemi, ogarnij się, bo ja, kufa, wiecznie żyć ni będę! XD

Aaa... jakoś tak. XDDD