Okultysta - 05-February-2013 15:21:00

PHOENIX PEYTON
http://www.picshot.pl/pfiles/288584/Phoenix.png
2.


No... cześć. Jestem Phoenix Peyton, ale mówcie mi Phoen. Mam trochę ponad piętnaście lat, urodziłem się pierwszego listopada... Tak, tak w Halloween. To moje ulubione święto tak nawiasem mówiąc.
Jestem... jestem wysokim, mierzącym sobie 180 cm wzrostu rudzielcem z niedowagą. Moja skóra jest dość blada, a oczy koloru czerwonego. Niekiedy wydają się być jak ogniki – płoną. Można dodać, że mam dość niecodzienną urodę, ale nie trzeba. Ubieram się w to, na co mam ochotę. Niegdyś słynąłem z tego, że na pokazy, gdy miałem 10 lat, zakładałem przyduży garnitur. Tak nawiasem mówiąc, nadal go mam. Teraz, gnijąc w domu, zazwyczaj zakładam na siebie jakąś koszulkę i dresowe spodnie. Gdy się gdzieś wybieram, zakładam wtedy moje ulubione, ciemne, przylegające, lekko obdarte jeansy, szkarłatne adidasy, koszulkę na cienkich ramiączkach i rękawiczki bez palców tego samego koloru, oraz czarną bluzę z wieloma kieszeniami i kapturem. Nosze przy sobie, praktycznie zawsze, gdy wychodzę, czerwoną torbę na ramię z czarnymi pentagramami i innymi wzorami. W niej znajdują się różne różności, zresztą zawartość tej torby to moja prywatna sprawa.
Jaki jestem? Co to za pytanie? Jestem, jaki jestem. Tego się nie da opisać, trzeba mnie poznać. Jeszcze 5 lat temu uważano mnie za wiecznie roześmianego dzieciaka, a teraz... wydoroślałem, jestem inny. Może nieco bardziej poważny, ale nadal często mi odwala i to mocniej, niż kiedykolwiek. W sumie, to jestem odpowiedzialny, wyrozumiały i tolerancyjny, do pewnego stopnia. Zmienny, umiem wysłuchać, obserwować, analizować... To jest kilka z moich stałych cech.
Em... Moja rodzinka, można by rzec... to mała patologia. Jedynak, mama, jak każda inna, nieco zacofana i niekumata, ojciec wiecznie zmęczony, wiecznie wku...rzony, tylko by darł ryj. Spokojnie nigdy nie umiał porozmawiać. Dlatego, bez pytania się nawet co oni na to, gdy tylko skończyłem dziesięć lat, ruszyłem po startera i zacząłem podróż biorąc za cel tytuł super koordynatora. Co działo się przez ten rok zmieniło mnie... Ale o tym nie dowiecie się ode mnie. Po przegranej podczas Wielkiego Festiwalu postanowiłem wycofać się i zrezygnować z walk, podróży, czy też pokazów i zamieszkałem w lasie w pobliżu Celestic, skąd pochodzę. Nie miałem zamiaru wracać do domu, a podczas tego roku zarobiłem dość, by móc wybudować „domek” i tam zamieszkać. Tam spędzałem dnie i noce wraz z mym najlepszym przyjacielem, Dyźkiem – moim Piplupem.
Dużo rzeczy się dowiedziałem. Las czasami przemawia, lecz czasami lepiej udać, że się tego nie słyszy. Tyle rzeczy, dziwnych rzeczy widzieliśmy. Dziwne postacie, tajemnicze pokemony, mnóstwo sekretów. Chcesz wiedzieć jakich? Sam się przekonaj...

POKEMONY :

Gatunek: Piplup
Imię: Dyziek
Płeć: http://gpxplus.net/files/images/badge/male.gif
http://www.picshot.pl/pfiles/288576/Dyziek.png
Typ: http://www.pokemony.com/obrazki/typy/woda.gif
Zdolność: Potok – kiedy jest ciężko ranny, jego wodne ataki są znacznie silniejsze.
Pierwsze pojawienie: Prolog: Martwe Marzenia
Złapany: Starter.
Ewoluował: ---
Wymieniony: ---

WSTĄŻKI :

---

ODZNAKI :

---

GeminiGirl - 05-February-2013 16:54:30

Gdzie nie sięgnąć wzrokiem do Twoich opowiadań, to Piplup albo ogólnie woda, woda, woda. xD
Ja nie wybieram ulubieńców. Ja grupuję i kolekcjonuję wszystkie. Tak, jestem hodowcą, którego nazwałam ''po prostu nikim'' (chyba pamiętasz xD).

Opis świetny. Ja nigdy nie brałam się za opisy w pierwszej osobie - nie moje klimaty - bo uważam, że nic takiego stworzyć nie umiem/nie potrafię. Z resztą, nie pamiętam, kiedy ostatnio robiłam opis jakiegokolwiek bohatera. Zazwyczaj wszystko wychodzi w moich tworach. ^^

Aiwlyss - 06-February-2013 18:53:15

Heh, Dyziek, jaka ewolucja. Z człowieka w Piplupa. Ale i tak najlepszy jest Cloyster :P.

Co do postaci - ciekawa, ciekawa. Widać, że się rozkręcasz. Może nawet ją narysuję.

www.aghzodmielec.pun.pl www.pwsz-zarzadzanie-2010.pun.pl www.privs-metin2.pun.pl www.quidditch-marziblack.pun.pl www.hollowbleach.pun.pl