Let Yourself go into my endless dream.
~KLIK~ Zapraszam wszystkich do rejestrowania się. Rejestracja odblokuje Wam dodatkowe opcje (Szybka Odpowiedź, ChatBox, Avatar, Sygnatura) Możliwe jest dawanie komentarzy bez rejestracji. Wystarczy w poście, którym chcesz zamieścić komentarz, poszukać opcji „Odpowiedź”. Wszystkich zarejestrowanych zapraszam do konwersacji na ChatBoxie. Tam, oraz w ogłoszeniach, będę dawać różne informacje na temat mych opowiadań i pomysłów :3 |
Rozdział Czwarty pojawił się po długiej nieobecności. C: Sam jego tytuł, Pierwsze Problemy, mówi sam za siebie. Jeśli chcesz się dowiedzieć, co stało się bohaterom - zapraszam~ ~KLIK~ Trzy lata ciszy... No cóż, grunt, że nie więcej. XD Czas na wielki comeback tego miesiąca~! Okultysta wraca z nową porcją jego twórczości. Czekam także na Waszą. ;) ~KLIK~ |
Obiecałem regularnie dodawać notki, ale nie co dwa lata. xD Mam nadzieje, że nie jest zbyt dużo błędów w niej i że czyta się ją dobrze. Ciekawi dlaczego Piplup należy do Phoenixa a Charmander do Elegy? C: ~KLIK~ Po uporania się z WIĘKSZOŚCIĄ problemów technicznych - wracam. Nie wiem, czy ku waszej radości czy wręcz przeciwnie. xD Chyba to drugie, bo, mimo wakacji, oto kolejna lekcja historii~ ~KLIK~ |
Spokojnie Nejti, w końcu byś z niej jakoś "wyszła".
To nie pochowasz swojej przyjaciółki gdy zje ją Godzilla? D: Chociaż fakt...wtedy będziesz mógł już pochować tylko Godzille.
A co? Ja Cię w dowodzie nie mam zapisanego ani... Ty mnie.
Okultysta napisał:
Tak, jeśli czegoś w końcu nie napiszesz. xP
To możesz już zacząć zbierać na trumnę dla mnie xD
Tak, jeśli czegoś w końcu nie napiszesz. xP
Okultysta napisał:
A na strychu niczego nie hodujesz? Zresztą Godzilla i tak Cię może dopaść. C:
Nie...aż tak źle mi życzysz? xD
A na strychu niczego nie hodujesz? Zresztą Godzilla i tak Cię może dopaść. C:
Okultysta napisał:
Żeby Cię coś na tym strychu nie pożarło. xP Masz pisać, a nie. D: Zresztą... znając Ciebie, pewnie czasu teraz na to nie masz...
Spokojnie, Godzille hoduje tylko w piwnicy. XD Czas jest wredny, i go nienawidzę. Zresztą sam wiesz jak to z nami jest. :l
Żeby Cię coś na tym strychu nie pożarło. xP Masz pisać, a nie. D: Zresztą... znając Ciebie, pewnie czasu teraz na to nie masz...
Okultysta napisał:
Ciii...~! Nie zdradzaj innym. XD A proszę bardzo. A kiedy Ty coś napiszesz, no? :chytry:
Yyy...za rok może dwa, schodami za strych. xD
Ciii...~! Nie zdradzaj innym. A proszę bardzo. A kiedy Ty coś napiszesz, no?
"Spanikowana czwórka, po tym, jak wydali z siebie jak najgłośniejsze krzyki"-Zamień jedno z "jak" innym słowem bo dziwnie to brzmi. "blondynka biegnąć w jego stronę"-chyba biegnąc? "Boisko do piki powietrznej"-połknąłeś ł. "Jak myślisz, kto wygra? – spytała kuzynkę - Ja trzymam kciuki Amandzie."-Nigdzie nie napisałeś która z nich zaczęła tą rozmowę a co za tym idzie...w dalszej części rozmowy(której nie skopiowałam) która odpowiedziała. "i nie formując ją wystrzeliła"-jej a nie ją. Co to za podsumowanie meczu? Wiadomo, że remis. xP Dzięki za dedyk *zaskoczona* Ale...kiedy ja się pojawię w tym opowiadaniu?! D: Pisz dalej żeby mnie jakoś wkręcić. :C
Zapominanie pomysłów - cierpię na to samo...
Dlatego teraz sobie postanowiłam, że piszę na spontana (oczywiście z rozsądkiem).
Ze wszystkich przeczytanych przeze mnie opowiadań... chyba to będzie moim ulubionym.
Jeszcze nie wiem. W końcu zostały mi jeszcze dwa. ^^
Pora ruszać dalej. ^^
Hmm... No powiem, że nie zachwyciła mnie ta notka za bardzo. Jest w niej według mnie za dużo dialogów, a zbyt mało opisów. Popracuj nad opisami, aby były bardziej rozbudowane, opisywały emocje i uczucia bohaterów, a nie tylko akcje, które wykonują.
No i jest za mało mnie ;P
Haha, z notek, które dzisiaj przeczytałam, ta była najlepsza ;D W ogóle, chyba to opowiadanie stanie się moim ulubionym ^^
Krukoszczury mnie rozbawiły xD Nie potrafię sobie ich wyobrazić... Próbowałam wpisać to w grafice, ale też nic nie wyskoczyło :<
Historia Lanfen i Shay trochę niefajna była :C Przykre ;d
No i jestem ciekawa, kto spadł pierwszy :3